Jaworowy Szczyt
JuDiscover JuDiscover
150 subscribers
270 views
8

 Published On Aug 21, 2023

W niedzielę 13.08 wybieramy się na kolejny pozaszlak, na którym jeszcze nas nie było. Startujemy dość późno, bo dopiero koło 8, ze Starego Smokowca w kierunku Hrebienoka. Jest nas całkiem sporo ale później w miarę drogi każdy idzie swoim temtem i trochę się rozdzielamy, by kolejny raz znów spotkać się na szczycie :) Z Hrebienoka idziemy dosłownie kawałek Magistralą w stronę Reinerowej Chaty, aby później odbić na szlak niebieski do doliny Staroleśnej. Idziemy przez las, później wśród kosówki aż wychodzimy na całkowicie otwartą przestrzeń. Upał mamy tego dnia ogromny, słońce daje w kość :)

Przy stalowym mostku odbijamy pozaszlakowo w prawo aby skrócić naszą trasę ponoć o godzinę. Błądzimy trochę w trawach, przekraczamy potok aby w końcu odnaleźć ścieżkę po lewej stronie. Kwałek dalej widzimy ludzie pod zboczami Jaworowego Szczytu więc pniemy się dość stromo na prawo po wielkich rozsypanych głazach. Tędy prowadzi żółty szlak na Czerwoną Ławkę, ale my idziemy nim tylko kawałek by następnie znów odbić w lewo i zejść ze szlaku na Siwą Kotlinę. Tutaj omijamy zbocza po lewej stronie czymś przypominającym ścieżkę, a następnie wbijamy się w bardzo sypki żleb. Szybko orientujemy się, że lepiej trzymać się skał po prawej stronie i wkrótce już się po nich wspinamy. Później lekki trawers w lewo i znów w górę gdzie widzimy ślady ludzi podążających w kierunku szczytu. W końcu wychodzimy na grań i w prawo za kilka kroków jesteśmy na Jaworowym Szczycie 2418 m n.p.m. :) Zejście jest łatwiejsze, gdyż widać korzystniejszy wariant prowadzący bardziej w lewo. Są nawet kopczyki :) Na szczycie jesteśmy o godzinie 14, spędzamy tam ponad pół godzinki, a z powrotem przy aucie około 19. Bardzo udany dzień w Tatrach w świetnym towarzystwie!

show more

Share/Embed