Za budowę tego tworu odpowiada Jerzy Godlewski - prywatny detektyw.
Futurystyczna willa miała być spełnieniem marzeń detektywa, które postanowił zrealizować. Spółdzielnia oraz urząd miasta wyraziły zgodę na budowę. Prace ruszyły dokładnie 30 lat temu - w 1994r. W 2000 roku zaczynają się pierwsze problemy wynikające z dokumentacji technicznej. Inspekcja budowlana wstrzymuje prace. 2 lata później prezydent miasta zatwierdza projekt i prace zostają wznowione. W 2004 roku spółdzielnia znowu zleca kontrolę. Wychodzą kolejne nieprawidłowości. Dalej to już tylko pasmo spraw sądowych i przepychanek biurokratycznych.
Jerzy Godlewski przyznaje, że wydał na ten projekt miliony złotych. Teraz jednak nie ma to większego znaczenia.
Warto na koniec wspomnieć o mieszkańcach tego bloku, którzy lekko nie mają. W wielu mieszkaniach przeciekający dach zalewa instalacje elektryczne co może grozić zwarciem i pożarem. Niejednokrotnie podawali Godlewskiego do sądu. Obecnie ze względu na prace rozbiórkowe większość mieszkańców zostanie przeniesiona do lokali zastępczych. Koszt pierwszej części rozbiórki polegający na usunięciu większej części nadbudówki "kosmicznej" willi szacowany jest na ponad 3mln złotych.

Linki do FB i INSTA w zakładce INFORMACJE.
ZAPRASZAM.

Muzyka na licencji Creative Commons: audionautix.com
Miniatura: canva.pl