KILOF 2012 Pociągiem w Sudety 25.08.2012
Pociąg KILOF wyruszył z Poznania we wczesnych godzinach poranych, zabierał podróżnych także z kolejnych stacji takich jak Luboń k.Poznania, Kościan, Leszno, Rawicz, Żmigród oraz Wrocław. Celem przejazdu było pokonanie jednej z najpiękniejszych linii kolejowych w Polsce - na odcinku Wałbrzych - Kłodzko. Po drodze czekały na pasażerów tego pociągu liczne atrakcje i niespodzianki (planowane i nieplanowane :) ). W okolicach Nowej Rudy można było podziwiać architektoniczne perełki - tunele wydrążone w górach oraz mosty i wiadukty na linii kolejowej przerzucone nad dolinami.
Pociąg KILOF poprowadzony był parowozem Ol49 z Wolsztyńskiej Parowozowni wraz ze wspomaganiem lokomotywy spalinowej SU45.
W czasie podróży zanotowano 3 godzinne opóźnienie, (między innymi zatrzymaniem pociągu na stacji Imbramowice, szlak Wrocław Główny - Jaworzyna Śląska, pociąg zatrzymał się z powodu zgłoszenia przez maszynistów braku wody niezbędnej do dalszej jazdy. Parowóz został wygaszony, skład pociągnęła lokomotywa spalinowa, którą przestawiono z końca na początek pociągu. Zgodnie z planem uzupełnienie wody nastąpiło na stacji Jaworzyna Śląska. W dalszą trasę do Wałbrzycha Głównego pociąg był ciągnięty przez lokomotywę spalinową, ponieważ parowóz nie był gotowy do jazdy po jego wygaszeniu i wymagał ponownego rozpalenia) Było ono również spowodowane uszkodzeniem obu ciągnących skład lokomotyw. Trasę Wrocław - Poznań podróżni pokonali zastępczymi składami EN57. Mimo dużego opóźnienia zdecydowana większość (oprócz nielicznych maruderów) świetnie się bawiła.