Published On Dec 19, 2021
artist: / jotazof
music: / street_photography_trochimiak
Jesteśmy dziećmi ojców i matek
Gdzie tatą sukces a mamą papier
Tata kierunek a mama cele
I mamy proszę drogę po szczęście
Papier wyznacznik wartości naszej
Więc na sztandarze zielony papier
Sukces sztandarem, no więc niesiemy
Ale właściwie gdzie i do kiedy?
Zabawa to bal czy też ucieczka
W domu się bywa czy się tam mieszka
Sukces to dostęp do świata uciech
Ale rodzina, dzieci luksusem
Powiew zachodu w dziecięce płuca
Dzisiaj bezsensem nam się odkrztusza
Bowiem to bezsens na myśli końcu
Jesteśmy dziećmi matek i ojców
Jesteśmy dziećmi ojców i matek
Gdzie tatą sukces a mamą papier
Gdzie to że się chce nie znaczy można
Gdzie w górze sztandar, na dole proza
Dzieci luksusem no i rodzina
Bo drugi biegun to móc ją utrzymać
Papier by przeżyć z sukcesów kredyt
Ale sukcesu nie chcesz tak mierzyć
Lecz to że się chce nie znaczy można
Sztandar niepokój w powietrzu rozsiał
Papier barierą by go wyplenić
Za nią swoboda jaskrawo mieni
Swobodne życie? Walka o życie
Się odechciewa o tym pomyśleć
Bowiem to bezsens na myśli końcu
Jesteśmy dziećmi matek i ojców